Nieczęsto zdarza się, że pojedynczy lakier do paznokci jest godny własnego wpisu na blogu, ale myślę, że Splash of Grenadine zdecydowanie zasługuje na swój własny slot. Z tym kolorem wiąże się mała historia (jak zawsze)…
Kilka tygodni temu zafundowałam sobie manicure i stanęłam przed wielką ścianą wyborów! Przeskanowałem półkę, a moje oczy wciąż wracały do tego odcienia. Myślałem, że to naprawdę ładny i jasny odcień i zdecydowałem się na to. Dzień lub dwa później nakręciłem film na YouTube i zostałem zasypany pytaniami od ludzi, którzy umierali z chęci dowiedzenia się, co mam na sobie na paznokciach! Krótko mówiąc, nie pamiętałem odcienia, więc wróciłem do salonu paznokci TYLKO, aby zobaczyć, który to był odcień. Natychmiast kupiłem butelkę i to już historia. Naprawdę wciągające, co?
W każdym razie myślę, że to wspaniały odcień na wiosnę/lato i jest dostępny na Amazon i wszystkich twoich ulubionych sklepach kosmetycznych, jeśli nie możesz bez niego żyć.
Co sądzisz o Splash of Grenadine?