Główny Makijaż Ulubione września

Ulubione września

Twój Horoskop Na Jutro

Wrzesień minął, co mnie zasmuca, ponieważ wrzesień jest jednym z moich ulubionych miesięcy. Pogoda jest trochę chłodniejsza, więc zmieniłam produkty pielęgnacyjne i dodałam kilka nowych do mojej stajni starych klasyków makijażu. Piękno na bok, obsesyjnie czytałem Wiśniowa bomba w tym miesiącu, ponieważ jest to jedno z moich ulubionych czasopism! Po pracowitym miesiącu byłem podekscytowany, że mogłem usiąść i porozmawiać o wszystkich produktach i rzeczach, które kochałem.



Vapor Stratus Soft Focus Skin Perfector

Pierwszym produktem na mojej wrześniowej liście jest Vapor Stratus Soft Focus Skin Protector. Jego czysty blask w butelce. Poleciła mi go firma kosmetyczna Truth w Ontario. Na początku miałem zastrzeżenia, ale teraz naprawdę to kocham. Jest to produkt bazowy, którego można używać z barwionym kremem nawilżającym lub podkładem, a nawet nosić samodzielnie. Mam złoty odcień, ale jest też dostępny w odcieniu fioletu. Aha, i to organiczne, więc dodatkowe punkty.



konflikt to walka między siłami w historii.

Ratunek dla cery Bare Minerals

Następna na liście jest Bare Minerals Complexion Rescue, o której wiem, że wspomniałem wcześniej. Używam Vanilla 02, ale będziesz chciał uzyskać odcień, który najlepiej pasuje do odcienia Twojej skóry. Doskonale łączy się z bazą Vapor, którą właśnie poleciłem. Ten barwiony krem ​​​​nawilżający jest w rzeczywistości żelem, więc działa gładko niż wiele innych barwionych kremów nawilżających.

Tusz do rzęs Lancome Hypnose

Mam obsesję na punkcie Tusz do rzęs Lancome Hypnose przez ostatnie dwa, może trzy miesiące. To zdecydowanie kultowy klasyk, o którym słyszałeś przynajmniej ton, o którym mówili inni, jeśli nie więcej. Tak było w przypadku mnie i nie zwracałem na to uwagi. Teraz, kiedy go wypróbowałam, jest to jeden z moich ulubionych tuszów do rzęs. Jest kremowy i nadaje długość i objętość z bardzo małą grudkowatością. Kiedy go noszę, czuję się jak starsza, elegancka Europejka.

LUSH Solony kokosowy peeling do rąk

Lush wysłał mi paczkę pielęgnacyjną, nie bądź galaretą. Produktem, który naprawdę mnie wyróżniał, był Solony Kokosowy Peeling do Rąk. Wiem, że to solidny produkt, ponieważ dwa razy przyłapałem mojego chłopaka na używaniu go. To zwykle dobry znak. Zazwyczaj po prostu nakładam trochę na ręce przed snem, pocieram je i spłukuję. Następnie użyj dobrego kremu nawilżającego, a obudzisz się z dłońmi delikatniejszymi niż chmury.



Marc Jacobs Pomadka „Jedz Ciasto”

W tym miesiącu intensywnie używam tej szminki Marc Jacobs Eat Cake. Sprawa ma kolor kremowej kawy, którą oczywiście uwielbiam. A pomadka jest po prostu ładnym, neutralnym różem. Jestem wielką fanką naturalnej i neutralnej szminki, którą można nosić cały czas, więc dokładnie to robię z tą; noszenie go przez cały czas.

rodzaje tkanin i ich zastosowania

Sachajuan Ocean Mist Szampon i Odżywka

Witamy w oceanie panie. Spójrz na te rzeczy, czy to nie jest schludne, możesz ładnie pachnieć pod pachami i stopami. Sachajuan, marka kosmetyczna ze Sztokholmu, produkuje Ocean Mist Shampoo i Ocean Mist Conditioner. Nie mogę was okłamywać, to piękny blues, który sprawił, że zauważyłem i kupiłem je na początku. Biorąc to pod uwagę, jeśli nie zakochasz się, kiedy je poczujesz, jesteś martwy w środku. Nie wiem, dlaczego zapachy oceanu kojarzą nam się z czystością, ale te po prostu pachną tak czysto. Są również super lekkie i świetnie się czują, jeśli masz cienkie lub cienkie włosy. To prawdziwa uczta.

jak zostać opublikowanym w czasopiśmie

NARS Róż do policzków „Orgazm”

Rumieniec, w którym jestem zakochana w tym miesiącu, pochodzi od Nars w kolorowym orgazmie . Teraz od jakiegoś czasu mam ten terakotowy, pomarańczowo-złoty rumieniec, ale ostatnio często do niego wracam. Zasadniczo pasuje do KAŻDEJ kolorowej szminki; róże, czerwienie, pomarańcze, cokolwiek. Przypomina mi chrupiący liść jesienią, gotowy spaść z drzewa.



Restrukturyzująca maska ​​różana Origins

Ostatnim produktem, o którym chcę opowiedzieć na wrzesień, jest Original Skin Retexturizing Mask With Rose Clay firmy Origins. Jeśli się w nim urosło, pewnie już wiecie, że mi się spodoba. Bardzo podoba mi się też to, że ma w sobie małe koraliki, które delikatnie złuszczają moją skórę. Używam go kilka razy w tygodniu. Po prostu wcieram, pozostawiam do wyschnięcia jak normalną maskę, a następnie spłukuję. Sprawia, że ​​moja skóra czuje się świetnie i założę się, że zrobi to samo dla Ciebie.

Cóż, dla mnie to wszystko. Daj znać, co myślisz w komentarzach.

Kalkulator Kalorii